Ludzie opamiętajcie się!
Godzina 18.00. Po ośmiu godzinach morderczej pracy w naszej ratowniczej terenówce zjeżdżamy do bazy w Dębowej. Grzało niemiłosiernie – 35 st.C . Zlustrowaliśmy wszystkie dzikie kąpieliska w powiecie kędzierzyńsko – kozielskim. Tysiące ludzi leży na brzegach , kapie się , pływa na materacach , pije piwo, skacze z pomostów. Szczytem bezmyślności to mamy w malutkimi dziećmi na głębokiej wodzie . Na nasze uwagi brzydkie odzywki , my wiemy co robimy , czego się czepiacie i odwalcie się od nas. Używamy megafonu , sygnałów dźwiękowych . Czasami daje to efekty , ludzie wychodzą z wody. Odjeżdżamy , w lusterku widzę że tylko chwilę było bezpiecznie. Stokrotnym szczytem bezczelności są dzikie kąpieliska , bez ratownika , gdzie sprzedawane są wejściówki w formie zezwolenia na połów ryb na wędkę, tylko że ludzie przychodzą bez wędek. Ludzie i gestorzy terenów wodnych – opamiętajcie się . Jeżeli chcecie się topić to niech każdy przed wejściem do wody gdzie nie ma ratownika napisze testament ,że na własne życzenie to robi , by ratownicy wodni nie mieli wyrzutów sumienia, że gdzieś nie zdążyli. Byliśmy : na Kuźniczkach, Rogach, Miejscu Kłodnickim , Stawach przy Gliwickiej, Januszkowicach, rzeka Odra, Korzonek, Landzmierzu.
